Strona
główna »
Matura cd »
Ściągi z polskiego wypracowania z polskiego »
Wypracowania z polskiego - spis
»
>>>Kup
"matura cd" !!!<<<
Wypracowanie to zostało zamieszczone automatycznie poprzez
przekonwertowanie plików DOC na TXT. Skutkiem czego niektóre wypracowania są
zamieszczone w nieestetyczny sposób za co bardzo przepraszamy wiąże się to z
brakiem tabel i formatowania tekstu w plikach txt jak to ma miejsce w
oryginalnych plikach doc zamieszczonych na płycie. Zamieszczone wypracowanie
jest jedynie elementem informacyjnym i potwierdzającym wielkość naszego zbioru.
Poniżej przedstawione jest jedynie początkowa część wypracowania
znajdującego się na matura cd.
Oczywiście nie przedstawiamy całości
w celu zabezpieczenia się przed kopiowaniem.
Których bogów greckich chetnie widzialbym jako swych przyjaciól, a których nie i dlaczego?
Trudne pytanie, ale postaram sie na nie odpowiedziec. Na poczatek chcialbym powiedziec o jednej waznej rzeczy. Bede rozpatrywal poszczególnych bogów jako ludzi o takim samym charakterze i sposobie zachowania, a nie jako bogów. Poniewaz wiadomo, ze prawie kazdy czlowiek chcialby miec boga za przyjaciela, nie zwazajac na to, jaki ten bóg jest. Druga sprawa, jaka na poczatku porusze jest fakt, ze Grecy mieli niezliczona ilosc bogów, w zwiazku z czym opisanie mojego stosunku do kazdego z nich mogloby zajac niemala ksiazke. Z tego powodu ogranicze sie do osadzenia bogów olimpijskich.
Na poczatek rozpatrzmy Zeusa. Czy móglby byc moim przyjacielem lub sasiadem? Nie sadze. Zeus jest zbyt wladczy. Jest przeswiadczony, ze moze wszystkimi rzadzic, ze wszyscy mu ulegna. W gronie przyjaciól od razu staralby sie zdobyc dominujaca pozycje i rzadzic reszta. Ja cenie sobie niezaleznosc i z tego powodu Zeus bylby dla mnie trudny do zniesienia. Mozliwe, ze inni przyjaciele chetnie by sie mu podporzadkowali, ale ja na pewno nie.
Tak samo nie zaakceptowalbym malzonki Zeusa, Hery. U niej z kolei nie podoba mi sie jej wielka zazdrosc o drobnostki, pragnienie zemsty. Jakikolwiek incydent i taka przyjaciólka jak Hera obrazalaby sie. Przypuszczam, ze w przypadku niepowodzenia milosnego zdolna by byla dopuscic sie naprawde nieprzyjemnych rzeczy. Poza tym Hera, tak jak Zeus, przyzwyczajona jest do rzadzenia. Nie szkodzi, ze na mniejsza skale, niz jej malzonek. Hera jest przyzwyczajona do tego, ze to ona rozkazuje i nie zaakceptowalaby odmiennego zdania. To ja dyskwalifikuje jako potencjalna przyjaciólke.
Kogo jeszcze nie lubie? Na pewno Hadesa. Wedlug mnie w naszym swiecie czlowiek taki jak on nadaje sie wylacznie na grabarza lub stróza cmentarnego. Tam chociaz mialby jaka taka wladze nad zmarlymi. Móglby sobie gadac do nich, ile tylko by zapragnal. Nie szkodzi, ze nie mogliby mu odpowiedziec. A tak na powaznie, to Hades jest zbyt zamkniety w sobie i nieprzystepny dla innych ludzi, aby byc dobrym przyjacielem. Dla istot zyjacych oczywiscie. Bo z martwymi kontakt ma doskonaly.
Natomiast z Atena chetnie bym sie zaprzyjaznil. Nie tylko ze wzgledu na to, ze byla piekna kobieta, ale tez z powodu jej madrosci i wyrozumialosci. Jest ona kims, do kogo mozna sie zwrócic ze swoimi troskami i problemami i ma sie pewnosc, ze Atena pomoze. Zna tez odpowiedz na wiele dreczacych nas pytan. Nie jest o nic zazdrosna, nie ma potrzeby rzadzenia, jest skromna. Taka przyjaciólka to prawdziwy skarb dla kazdego czlowieka.
Równiez chetnie zaprzyjaznilbym sie z Posejdonem. Glównie ze wzgledu na to, ze interesuje sie morzem i zeglarstwem, a Posejdon w tych dziedzinach bylby prawdziwa kopalnia wiedzy. Móglb...
>>>Kup
"matura cd" !!!<<<